Pierwsze dni miesiąca października wśród członków rodzin odpowiedzialnych za przygotowanie uroczystości fatimskich oprócz swoich rodzinnych obowiązków i trosk, upływały na wspólnych rozmowach, ustaleniach i już częściowo duchowym przeżywaniu chwil, które zbliżały się szybkim tempem. Sobotni poranek 8 października zgromadził nas licznie wokół naszej Świątyni, by w przepięknej scenerii złotej jesieni poświęcić siebie, uporządkować i przygotować To miejsce, by w sposób szczególny wyrażało słodycz i piękno Maryi. Takie też były zamierzenia w doborze zieleni i kwiatów do przystrojenia świątyni i figury Najświętszej Mateńki, słoneczniki, złocienie, przepiękne lilie, trawy bambusowe, liguster złocisty , irga , cyprysy i tamaryszek w całości oddawały promienie niczym słońce bijące w naszej świątyni. Czwartkowy dzień 13 października br. od samego poranka zapowiadał się pochmurny, wietrzny, przeplatany deszczem, mimo tej aury co jakiś czas pojawiało się słońce, które podobnie jak „fatimskie wirujące słońce” zwiastowało nam, że zbliżają się w naszej parafii chwile łaski, chwile tajemniczego płomienia w sercu, chwile całkowitego powierzenia i oddania się Mateńce Różańcowej.

W godzinach wieczornych w naszej świątyni do licznie zgromadzonych wiernych popłynęło przesłanie Matki Bożej Fatimskiej za pośrednictwem młodzieży z naszej parafii, która w wyjątkowy sposób słowem i śpiewem wprowadziła nas w rozważania Orędzia.
Gościem honorowym naszych uroczystości szczególnie związanym z naszą parafią był ks. dr Grzegorz Cyran, który swoje dziecięce chwile bardzo często spędzał w naszej parafii, rodzinnej parafii swojej mamy, której i tym razem nie zabrakło u jego boku na naszym nabożeństwie. Ks. Grzegorz przewodnicząc mszy świętej w przepiękny sposób skierował do nas głębokie w treści Słowo Boże, obrazując nam jak nasze życie codzienne, obowiązki i troski to nic innego jak Fatima, często podkreślając jak mocno czuć „wirujące fatimskie słońce” w naszej parafii, czuć „wirujące fatimskie słońce” w naszych relacjach, w naszej codzienności.

Po zakończonej eucharystii odmawiając część chwalebną różańca zgromadzeni licznie na uroczystości księża i wierni rozpoczęli procesję niosąc na czele figurę Pani Fatimskiej, by jak w przepięknych słowach pieśni AVE MARIA „ spieszyć wśród zmartwień i trosk, by w ręce Twe złożyć niepewny nasz los”. Park Maryjny tętnił śpiewem i modlitwą, pięknym brzmieniem naszej orkiestry parafialnej a nasza obecność na tych uroczystościach to w dalszym ciągu chęć odpowiadania na prośbę Matki Bożej, chęć modlitwy w intencjach Ojca Świętego, naszej Ojczyzny, o pokój na świecie, o ducha pokuty i wynagradzania Niepokalanemu Sercu Maryi.